sobota, 8 czerwca 2013

Z cyklu czas na tea time: Maślane mini ciasteczka z Earl Grey

Dzisiaj chciałabym Wam zaproponować pomysł na pyszne, kruche i bardzo maślane ciasteczka. I nie są to zwykłe ciasteczka, ponieważ jednym ze składników jest herbata - tak tak herbata :) 
Sposób ich wykonania jest bardzo prosty jak również bardzo szybki. Z przepisu wychodzi plus minus 50 ciasteczek.
Ciasteczka bez problemu można przechowywać w szczelnej puszce. Będą jak znalazł kiedy odwiedzą nas niezapowiedziani goście.
Mam nadzieję, że przypadną Wam do gustu tak jak mi. 

Lista składników:

1 szklanka mąki
1 łyżka herbaty Earl Grey
1/4 łyżeczki soli
115 g miękkiego masła
1/4 szklanki cukru pudru
skórka otarta z jednej pomarańczy

Na początek ucieramy masło mikserem na jasną, puszystą masę. Stopniowo dodajemy cukier i sól. Następnie przy pomocy młynka mielimy herbatę i dodajemy do naszej masy i ucieramy dalej. Dodajemy do masy maślanej mąkę i całość miksujemy. Sparzoną pomarańczę przy pomocy zestera ocieramy skórkę, którą również dodajemy do masy. Kiedy całość połączy się w jednolitą masę formułujemy z ciasta dwa wałki o średnicy około 3 cm.

Następnie szczelnie owijamy nasze wałki folią spożywczą i na około 50 minut wkładamy do zamrażalnika.

Po tym czasie wyjmujemy ciasto z zamrażalnika, odwijamy folię i kroimy ciasto na plasterki o grubości około    
3 - 4 mm. Układamy plasterki na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia - zachowując oczywiście odległość, żeby ciasteczka się nie skleiły.


Pieczemy ciasteczka około 10 minut w temp.180 st C. Do momentu, aż brzegi ciasteczek się zrumienią. 
Po wyjęciu z piekarnika ważne aby przestudzić ciasteczka na metalowej kratce aby zachowały swoją kruchość.

I gotowe pyszne, maślane ciasteczka z nutką Earl Grey i pomarańczy. Idealnie komponują się z herbatką.

Udanego Tea time !


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz